Obłednie pyszny FIT DESER Słony Karmel - a' la Snikers z 5 składników!

KarmeLove <3


   Uwielbiam. Chrupiące, aromatyczne, (wyjątkowo!) słone orzeszki, zanurzone w naturalnie przesłodkim, aksamitnie gładkim karmelu. Do tego delikatnie klejące się i rozchodzące po podniebieniu masło orzechowe z mleczną kaszą jaglaną. I to wszystko na raz! W jednym słoiczku, czy też miseczce. Mmmmm.... Czego chcieć więcej?! ;)


   Ten deser opisuje tylko jedno wyrażenie, którego już użyłam w opisie  - OBŁĘDNIE PYSZNY! Naprawdę nic więcej do dodania. Jeśli jesteś fanem Słonego Karmelu (jak ja) - spróbuj koniecznie! Jeśli nie, ale jesteś ciekaw jak to smakuje, a w dodatku dbasz o to, żeby nie jeść byle czego - również spróbuj! Pierwsza  łyżeczka może zaskoczyć Twoje kupki smakowe, ale z każdą następną odkryjesz głębię tego niezwykłego połączenia. 




   Ja je uwielbiam. O ile połączeń słodko-kwaśnych nie zniosę, tak słodko-słone są dla mnie strzałem w 10! Chińczycy od dawna zajadają się solonymi, świeżymi owocami. Ja aż tak daleko nie zaszłam, ale SŁONE KARMELove - czemu nie!?




   Deser jest oczywiście bez laktozy, bez glutenu, bez cukru, całkowicie wegański i zdecydowanie lepszy od wszystkich sklepowych deserków w kubełkach
Przygotowuje się go prosto, szybko i naprawdę ciężko coś zepsuć. Jest to zdecydowanie wykonalny deser dla początkujących FIT Freaków. Zamiast Snikersa zrób sobie taki zdrowy deser. Twój organizm będzie Ci wdzięczny ;)
   Jesteś tym co jesz. Czemu więc raz na jakiś czas, zamiast być Kalafiorem, nie zostać SŁONYM KARMELEM? ;) 
   A gdy będziesz już zajadać się swoim KARMELovym deserem, koniecznie włącz sobie tę piosenkę <3 i odegraj scenę niczym z Dziennika Bridget Jones ^^




Pałaszujcie bez wyrzutów sumienia!
Smakowitego!

1 komentarz:

Obsługiwane przez usługę Blogger.