Znajdź SWÓJ sposób na jogę

 Co daje mi wewnętrzną RÓWNOWAGĘ?

   Jedną z rzeczy, która wpływa na mój życiowy balans jest JOGA. Jogę zaczęłam praktykować kilka lat temu i muszę Wam przyznać, że nie od razu skradła ona moje serce (>.<). Z jednej strony podobał mi się spokojny sposób pracy mojego ciała, a z drugiej strasznie się nudziłam. Chodziłam na wszelakie zajęcia z jogi, zarówno do różnych prowadzących, jak i na różne jej odmiany. Musicie bowiem wiedzieć, że istnieją różne rodzaje Hatha Yogi: Ashtanga Yoga, Iyengar Yoga, Sivananda Yoga, Satyananda Yoga, Bikram Yoga, Joga w Życiu Codziennym, Viniyoga, Kripalu Yoga, Integral Yoga, Ananda Yoga, Kundalini Yoga, Svaroopa Yoga. 
   Oczywiście nie próbowałam wszystkich,a tylko kilka z nich. Ale nie to jest istotne. Po kilku zajęciach zauważyłam, że nie ważne z kim i co dokładnie ćwiczę. Istotne jest tylko, kiedy i gdzie to robię. We wszystkich odmianach jogi koncentrujemy się na wzmocnieniu, rozciągnięciu, ale również zrelaksowaniu ciała. Chodzi o scalenie umysłu i ciała w jedno. 
   W moim przypadku, dzieje się tak jedynie wówczas, gdy są to godziny poranne, zanim wejdę na obroty (najlepiej zaraz po przebudzeniu, przed śniadaniem), bądź późnym popołudniem, gdy wiem, że nie mam już nic do zrobienia. Tylko wtedy mogę faktycznie poczuć się bezpieczna i zrelaksowana.
Drugim kryterium umożliwiającym mi czerpanie przyjemności z praktyki jogi, jest miejsce, w którym ćwiczę. Zauważyłam, że nie nudzę się, a czas mi się nie dłuży, gdy ćwiczę na świeżym powietrzu.  Na macie rozłożonej na trawie, w parku, albo w ogrodzie, gdzieś gdzie nie dochodzą dźwięki ludzi i maszyn, a jedynie drzew, wiatru, ptaków, ćwiczy mi się najlepiej. Ciało w pełni oddaje się moim działaniom, umysł relaksuje, a duch wewnętrzny osiąga spokój i radość.

   Oczywiście jest to możliwe tylko w cieplejszych dniach roku, w pozostałe zaś, miejscem dla mnie najlepszym, jest moje mieszkanie. W odróżnieniu od innych rodzajów ćwiczeń, jak szeroko rozumiany fitness, czy choćby kolega Jogi - Pilates, jogę w pomieszczeniu lubię ćwiczyć samotnie, a nie na zajęciach grupowych. Tylko wówczas nic mnie nie rozprasza, jestem Ja, mata i ewentualnie płyta z ćwiczeniami (moja ulubiona na piękne rozpoczęcie dnia - "Poranna JOGA" - Agnieszki Maciąg - wspaniałe asany wybrane do wytworzenia energii na cały dzień). 

   Dlaczego Wam o tym piszę? Dlatego, że chcę Was zachęcić do szukania swojego sposobu na jogę. Nie zrażajcie się! Nie zakładajcie też z góry, że nie jest ona dla Was. Nigdy się tego nie dowiecie, jeśli nie będziecie próbować. A próbuje się najlepiej małymi kęsami, ale różnych smaków. Trochę tego, trochę tamtego. Chodźcie na zajęcia o różnych porach dnia, do różnych prowadzących, próbujcie też ćwiczyć w domowym zaciszu. Po prostu szukajcie swojej ścieżki do wszystkich korzyści jakie może Wam dać praktyka jogi. I nie szukajcie wymówek! Wstańcie wcześniej, albo poświęćcie godzinę w ciągu dnia. Zamiast siedzieć przed telewizorem, albo komputerem, spędźcie czas na macie.
   Korzyści jest bowiem naprawdę wiele. Wszystkie zamykają się w dwóch słowach PIĘKNO i ZDROWIE. Podczas wykonywania ćwiczeń - asan:
  • ścięgna rozciągają się i uelastyczniają;
  • stawy wzmacniają;
  • mięśnie wzmacniają nabierając pięknego, smukłego kształtu;
  • wszystkie komórki ciała się dotleniają;
  • serce, układ krwionośny działają sprawniej;
  • kręgosłup wzmacnia się i uelastycznia, a przez to przestaje dawać sygnały w postaci bólu;
  • ciało zaczyna w pełni integrować się z duchem;
  • samopoczucie znacznie się poprawia, łatwiej jest Wam przejść przez spadki nastoju, trudny okres w życiu, depresję;
  • dolegliwości związane z bólem różnych części ciała z czasem przechodzą;
  • procesy metaboliczne zostają przyspieszone i łatwiej jest utrzymać prawidłową masę ciała;
  • dolegliwości ciążowe są znacznie łagodniejsze;
  • skóra jest bardziej elastyczna i wygląda młodziej - efekt jej prawidłowego dotlenienia;
  • emocje są bardziej świadome;
  • ciało oraz umysł mogą się zatrzymać w codziennej gonitwie i naprawdę odpocząć;
  • ruchy ciała zyskują większy zakres oraz więcej gracji;
  • kręgosłup, plecy przestają się garbić - sylwetka jest smuklejsza, a narządy wewnętrzne nie są ściśnięte i lepiej wypełniają swoje zadania;
  • ciało i umysł czują się mniej przemęczone, a bardziej zrelaksowane;
  • macie więcej energii;
  • osiągacie wewnętrzną RÓWNOWAGĘ!
   Sporo tego, prawda? A to jeszcze nie wszystko! Są to ogólne korzyści, które są takie same u wszystkich praktykujących. Pozostają jeszcze korzyści indywidualne, w tym wiele wewnętrznych. Myślę, że joga zmieniła wiele w życiu osób, którym stale towarzyszy. Odsyłam Was do artykułów i książek o tej tematyce, a sami się przekonacie. Najpierw jednak zapraszam Was na zajęcia z jogi. Idźcie, przekonajcie się, poczujcie to, co ja czuję, za każdym razem, gdy jestem sam na sam z jogą. Uwielbiam swoją rutynę dnia: pobudka, joga, sok, śniadanie, praca, fitness, relaks, sen. Początkowe elementy są najbardziej kluczowe, gdyż dają mi energię do działania na cały dzień i przesądzają jaki będę miała dzień. Bo nieważne co Cię spotka, tylko to, jak Ty na to zareagujesz. Pozytywnie zaczynaj dzień! 
(A dlaczego dziś zdecydowałam się na pojogowy sok z ananasa? [niestety kupny, ale nie było w sklepie ładnego świeżego ananasa, a naszła mnie ochota na odrobinę słońca w płynie] Ananas posiada wiele zalet: właściwości oczyszczające, wit. C, B6, kwas foliowy, potas, wapń, miedź, mangan, antyoksydanty - piękna skóra i samopoczucie, dodaje energii, łagodzi infekcje gardła!, wspomaga rozkładanie na pojedyncze aminokwasy białka, dzięki czemu są lepiej wchłaniane. A poza tym, jest pyszny!)
Życzę Ci pięknego dnia i powodzenia <3


Enjoy your life!

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.