Co jeść, żeby zachować młodość? K+K+M

Być Kobietą, być Kobietą...

   Różnorodność to fundament zdrowia. Jej zachowanie gwarantuje brak nudy, jak również dostarczanie organizmowi wszystkiego, czego mu potrzeba. Na śniadania raz robię kaszę jaglaną, raz ryż, jeszcze innym płatki owsiane, czy kaszkę kukurydzianą. Zdarza się, że nie mam czasu na przygotowania, wtedy sięgam po kanapkę z hummusem lub smalcem z fasoli, które zawsze są w mojej lodówce. Jednak to właśnie śniadania na ciepło lubię najbardziej. Dostarczają mi najwięcej energii i mam po nich zdecydowanie lepsze samopoczucie. 


   Kasze mają swój smak, jednak na tyle delikatny, że o efekcie końcowym decydują rzeczy, które z nimi podamy. Dlatego lubię eksperymentować z dodatkami. Ciebie też do tego zachęcam. Nie daj się rutynie. Rano najlepiej sprawdzają się oczywiście owoce, orzechy i pestki. 
   Staram się jeść jak najwięcej produktów regionalnych, jednak od czasu do czasu, szczególnie zimą, gdy ich dostępność jest ograniczona, sięgam po owoce tropikalne. Obecnie mamy ich naprawdę duży wybór. Ich smaki, kolory, konsystencja są przeróżne. Warto po nie sięgać z powodu nie tylko smaku, ale również witamin i minerałów, których szczególnie zimą nam brakuje. 
   Często widząc w sklepie piękne owoce egzotyczne kusimy się, żeby je kupić, ale później nie wiemy jak je zużyć i po dłuższym leżeniu zjadamy je w takiej postaci, w jakiej je kupiliśmy, jak zwykły owoc. I to też jest fajne. Ale gdyby tak zrobić z nich coś innego? Wykorzystać właśnie jako dodatek? Możemy zrobić z owoców egzotycznych całe danie, które podkreśli głębię ich smaku. Jedzenie owoców zalecane jest do godziny ok.15:00, gdyż później glukoza w nich zawarta, nie jest odpowiednio rozkładana przez nasz organizm i zamienia się na tłuszczyk. A tego przecież nie chcemy. Dlatego owoce są idealne na pierwsze i drugie śniadanie. Chciałabym zaproponować Wam kolejny pomysł właśnie na śniadanie - TROPIKALNĄ KASZKĘ KUKURYDZIANĄ. Gwarantuję, że jest pyszna, aż palce lizać =^-^=
Rolę główną odgrywać będą dzisiaj dojrzałe kiwi i mango. Dojrzałe, gdyż tu jest klucz do sukcesu naszego dania. Owoce te muszą być miękkie. Tylko wtedy są naprawdę słodkie, soczyste i mają wyraźny smak. Rzadko się zdarza, abym któryś z nich jadła od razu po kupieniu. Wszystkie owoce egzotyczne muszą pokonać długą drogę, aby do nas dotrzeć, dlatego są niestety zrywane za wcześnie. W sklepie również muszą poleżeć, a co za tym idzie, świeżo po kupieniu są twarde i bez smaku. Kiwi i mago, które użyłam do tego śniadania, musiały poczekać ponad tydzień, aż stały się miękkie. Ale warto było czekać! ^^
   Co nasz organizm ma z tego, że jemy kiwi i mango? Kiwi dostarcza nam ogromną ilość witaminy C, dzięki czemu podnosi naszą odporność, co w okresie przeziębień jest bardzo ważne. Jedno kiwi pokrywa 100% dziennego zapotrzebowania na wit. C. Zawiera również sporo minerałów, takich jak potas, wapń, żelazo, cynk, magnez i fosfor. Kiwi obniża ciśnienie tętnicze, reguluje pracę układu pokarmowego (błonnik), poprawia wzrok (luteina), obniża ryzyko nowotworu (antyoksydanty), a nawet leczy raka jamy ustnej.
   Mango zaś, oprócz smaku, który ubóstwiam, uzupełnia niedobory potasu, fosforu, magnezu, wapnia, wit. A, C, K, E, kwasu foliowego. Udowodnione zostało, że owoc ten zahamowuje rozwój raka okrężnicy i piersi, jak również obniża poziom cukru we krwi, czym pomaga obniżyć insulinooporność i ułatwia życie osobom z cukrzycą typu 2. Spożywanie mango obniża ryzyko zespołu metabolicznego, obniżając poziom trójglicerydów, cholesterolu, cukru we krwi i ciśnienia tętniczego. Jedzenie mango oraz spożywanie soku z mango pomaga przy dolegliwościach stanu zapalnego gardła - bólu gardła, chrypce, itp.
   Obydwa owoce są małokaloryczne, dlatego śmiało mogą po nie sięgać osoby starające się zgubić na wadze.
   Ponadto, wysoka zawartość witaminy C, wpływa na zachowanie młodości - pięknej, promiennej cery, bez zmarszczek i przebarwień. 


   Warto wiedzieć, że osoby starsze powinny jak najczęściej sięgać po mango i kiwi, gdyż posiadają one ważne dla nich wit. A, C, E, K, wapń, potas, magnez, kwas foliowy, sód, fosfor, żelazo. Mango i kiwi posiadają wiele zalet, a przy tym nie mają wad. Warto więc sięgać po nie jak najczęściej. Każdy chce być piękny i zdrowy, niezależnie od wieku, jeśli więc owoce kiwi i mango mają nam w tym pomóc, czemu nie skorzystać?

   Pamiętaj, że są to przykładowe owoce tropikalne. Od Ciebie zależy co dodasz do KASZKI. Ananas, pomarańcze, liczi, kaki, banany... Proponuję jednak, aby łączyć smaki: słodki i kwaśny. Wzajemnie się bowiem uzupełniają i podkreślają jeden drugi. Warto również, aby konsystencja była różna, dlatego zrobiłam  piękny kwaskowy zielony mus z kiwi, a mango pokroiłam w kostkę. Część mango zblendowałam i dodałam do KASZY KUKURYDZIANEJ, aby nie musieć jej dosładzać. Możecie użyć w tym celu również banana. Całość posypałam orzechami nerkowca. Dużo tego, prawda? Ale nie chodzi tylko o różne składniki odżywcze, ale również o doznania zmysłowe. Danie jest idealne, gdy smaki i konsystencje wzajemnie się przenikają. Od gładkiego musu, poprzez lekko piaskową kaszę, kawałki soczystego mango i na końcu chrupiące orzechy. Odlot! To się właśnie nazywa ŚNIADANIE MISTRZÓW!
Mistrzuniu, bierz się zatem za przygotowania. Z tych proporcji przygotujesz około 3 porcji, dlatego podziel się z bliskimi, albo trzymaj w lodówce na kolejne dni. Danie jest bezglutenowe, bez laktozy i bez cukru. Jeśli masz w domu mleko roślinne, zastąp nim wodę i ugotuj na nim KASZĘ.

Potrzebny sprzęt:

  • garnek;
  • blender; 
  • naczynie do blendowania.

Potrzebne składniki:

  • kaszka kukurydziana - 3/4 wysokości szklanki; 
  • dojrzałe mango - 1 sztuka; 
  • dojrzałe kiwi - 4 sztuki; 
  • orzechy nerkowca - 2 łyżki; 
  • woda (lub mleko roślinne) - 2 szklanki.

Przygotowanie:

   Jak ugotować kaszę kukurydzianą? Ile czasu ją gotować? Nie ma nic prostszego. Nie musimy jej nawet płukać. Do garnka wsypujemy kaszę, zalewamy ok. 2 szklankami wody i gotujemy na małym ogniu, aż wchłonie całą wodę i będzie miękka (15-20min.). Nie mieszamy jej w garnku podczas gotowania.  W między czasie blendujemy kiwi oraz oddzielnie kilka kawałków mango, które posłuży nam do osłodzenia kaszy. Dzięki temu nie trzeba będzie jej dosładzać. Resztę mango kroimy w kostkę. Orzechy nerkowca z grubsza kroimy lub łamiemy. Do ugotowanej kaszy dodajemy mus z mango (albo banana) i dokładnie mieszamy. Możemy również lekko ją przestudzić i zblendować z owocem. Wykładamy na miseczkę porcję KASZY, następnie polewamy ją musem z kiwi, a na wierzchu układamy kawałki mango i posypujemy orzechami. Gotowe! Jemy puki ciepłe. TROPIKALNA KASZKA KUKURYDZIANA przeniesie Cię na słoneczny kontynent, niezależnie od tego, jaka pogoda jest za oknem :)


Pałaszujcie bez wyrzutów sumienia!
Smakowitego!

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.